To już miesiąc – Monika

Witam wszystkich. To już miesiąc jak mieszkamy w wynajętym mieszkaniu. Za nami już pierwsze zapłacone rachunki. Pierwsze poważne zakupy na nowym mieszkaniu (garnek, czajnik i robot kuchenny), poważniejsze zrobiliśmy zanim wynajęliśmy tutaj, kupiliśmy lodówkę, pralkę i zmywarkę. Czujemy się spokojni, szczęśliwi i dumni z siebie, że dobrze nam idzie powrót do społeczeństwa. Miło jest żyć wśród „normalnych” ludzi i być traktowanym z szacunkiem i czuć się równym z innymi. Ważne jest uczenie się nawiązywania kontaktów z sąsiadami i z mieszkańcami osiedla. Uczymy się też żyć razem jako małżeństwo. Razem robimy zakupy, chodzimy na spacery, wspólnie jemy posiłki. Pomagamy sobie nawzajem i dzielimy się obowiązkami. To wszystko jest bardzo ważne i potrzebne, żeby móc poczuć się wreszcie jako pełnowartościowi obywatele tego kraju. Chcemy też być dobrym przykładem dla innych i świadectwem że wiara czyni cuda. Dzięki Bogu trafiliśmy do Bielawy, a tu zaopiekowali się nami nasi przyjaciele prowadzący Misje Nowa nadzieja i dali nam możliwość uczestniczenia w stażu organizowanym przez fundacje FRES, co umożliwiło nam poczynić dużo zmian na lepsze, za co jesteśmy wdzięczni Panu Jezusowi i całemu zespołowi ludzi którzy angażują się w ramach stażu do pomocy nam.
Pozdrawiam i zachęcam do przystępowania do stażu bo naprawdę można dzięki niemu zacząć coś ze sobą robić.
Monika