Ja “dziś”:
Nauczyłem się wiele nowych i ciekawych rzeczy.
Zacząłem marzyć aby być trzeźwym i mieć koło swego boku żonę i dzieci.
Przypomniały mi się złe wspomnienia z Milicza, ale za to Bielawę zacząłem postrzegać jako bardzo dobre miejsce.
Stwierdziłem, że nie lubię kiedy obraża się kobiety i chciałbym zacząć budować nowe relacje z dziećmi.
Dziękuję za to miejsce.
Uwierzyłem w Boga i jestem dumny z Siebie.