Witam.
Od kilku tygodni jestem na zwolnieniu z powodu skręconej nogi. Mieszkam u znajomych, którzy wyjechali na wczasy. W sobotę nasza grupa miała zaplanowane spotkanie z psychologiem. Ja nie miałam jak na nie pójść z powodu chorej nogi. Zadzwoniłam więc do naszej pani psycholog z prośbą czy mogła by mnie i męża odwiedzić u znajomych bo chciałabym porozmawiać. Pani Sławka bez problemu się zgodziła i przyjechała do nas. Spędziliśmy czas na rozmowie, mogliśmy opowiedzieć co się u nas dzieje. Jak się czujemy itp.To mi się bardzo spodobało, że osoby opiekujące się nami w projekcie wychodzą nam na przeciw żeby pomóc. Druga sprawa dotycząca moich problemów z długami i z kontem w banku. Był problem z zajęciem komorniczym na moim koncie. Skontaktowałam się z panią Renatką, która się tym zajmuje. Pani Renatka od razu zaczęła działać, była bardzo miła. Poradziła co mam zrobić, a ona sama skontaktowała się z moim komornikiem. Jestem bardzo zadowolona, bo czuje się bezpiecznie i spokojna jestem o stypendium i wszystkie sprawy dotyczące stażu, bo widzę jak wspaniali ludzie są zaangażowani w opiekę nad nami.
Pozdrawiam
Monika