„Nie łykamy, tylko wypluwamy” – Monika

Dzisiaj mieliśmy spotkanie z naszymi psycholożkami. Rozmawialiśmy o naszym samopoczuciu i wydarzeniach dnia codziennego. Była mowa o tym żeby złych odczuć, zranień, nie przebaczeń nie łykać, jak to kiedyś się łykało popijając alkoholem, tylko wypluwać. Czyli mówić o tym, szukać rozwiązań żeby pozbywać się tego. Takie złe odczucia, doświadczenia łykane budują mur w naszym wnętrzu, nie pozwalający iść do przodu. Jestem osobą bardzo wierzącą, kocham Pana Jezusa i czytam biblię. Z radością dziś odkryłam, że to co było mówione na zajęciach pokrywa się z Biblią. Tam też Pan Jezus pokazuje i uczy nas jak oczyszczać swoje wnętrze że złych rzeczy i jak wypełniać je dobrymi. Cieszę się że na naszych zajęciach tak dużo można się nauczyć, zrozumieć i zmieniać swoje życie na lepsze.

Pozdrawiam Monika