Czuję się silniejszy, czuję że mogę góry przenosić, pełen energii i siły. Widzę nowe szanse i dużo nowych możliwości.
Dzięki temu, że utrzymuję całkowitą abstynencję wyglądam dobrze, tak też się czuję. Zawdzięczam to także codziennym ćwiczeniom, które wykonuję. Jakiś czas temu postawiłem sobie nowe cele, do realizacji, których dążę z determinacją. Staram się myśleć cały czas pozytywnie. W efekcie w moim życiu dzieje się dużo dobrego. Przykładem jest zmiana pracy na lepszą, a co za tym idzie korzyści materialne. W dalszej kolejności pozwala mi to na wynajęcie własnego pokoju i życie w miarę normalne, a co najważniejsze samodzielne.
Najważniejsze jest dla mnie życie w zgodzie ze sobą, ażeby kiedy patrzę w lustro nie wstydzić się własnego odbicia. Ważne jest aby przestrzegać podstawowych zasad oraz wartości, być człowiekiem prawym i uczciwym wobec siebie i innych.
Patrzę na każdy kolejny dzień tak jakby był ostatnim, dlatego staram się wykorzystać każdy dzień w 100%.
Myślę, że przy wsparciu ludzi i pomocy Bożej będę mógł wszystko, nawet przenosić góry.
Sebastian